|
|
|
Dlaczego większość woli zarabiać 1500 zł zamiast 2700?
Dziś rozmawiamy o umowach śmieciwych i o złudnej ochronie, jaką daje umowa o pracę i dlaczego o popierają ją głównie osoby, które są niezaradne życiowo.
KOMENTARZE
2
2011-12-06
BTW, jak myślicie, pęknie 25% VAT z okazji 25k fanów na FB? www.youtube.com
3
2011-12-06
No i akurat ja pierwsza :>
4
2011-12-06
PS. Jak zaczęłam pisać, byłam pierwsza :P
5
2011-12-06
Czy, będzie można tego audiobook gdzieś pobrać ? ;)
6
2011-12-06
Moim zdaniem trzeba maksymalizować zyski i minimalizować straty.
7
2011-12-06
Paweloss chyba może się nieco opóźnić
8
2011-12-06
Agnessa, najłatwiej dojść do dobrych prac przez znajomości. Najważniejsza jest inteligencja społeczna (ta zwierzęca). Ale oczywiści tzw. wykształcenie też pomaga.
9
2011-12-06
Marcinie Hugo fajna audycja ;) ale musze się trochę nie zgodzić.
10
2011-12-06
@Paweł.
11
2011-12-06
To nie o to chodzi czy zarabiać 1500 czy 2700 tylko o to, żeby zawsze zarabiać 2700 i do tego mieć możliwość dobrowolnego ubezpieczenia. Jak będzie konkurencja to jest szansa, że ubezpieczenie z ZUS-em będzie kosztowało 500 zł zamiast 1200zł.
12
2011-12-07
@WeskeRo zgoda, da sie, sam pracowałem za kilka tys majac na umowie 1000zł, reszta na lewo do łapki ale nie da sie tego robic w pełni legalnie, tylko nielegal, a czy chodzi nam o to zeby teraz wszystkich namawiac do lamania (glupiego ale jednak) prawa?
13
2011-12-07
@teryasic przesuwanie kartonu po podłodze to nie praca, gdy podłoga jest równa i nie ma tarcia to praca=0
14
2011-12-07
Hola, hola. Praca na etacie to nie tylko większy haracz, ale także wynikające z tego przywileje, np. płatnego urlopu. A ten już daje grunt, by inwestować w siebie czy na przykład we własną działalność. Znam ludzi, którzy rozkręcali swoje biznesy w ten sposób.
15
2011-12-07
Zastanawiam się jaka najmniejsza część etetu jest dozwolona - czy można pracować na 1/1000 etatu ? Niezłe byłyby jaja 1/1000 etatu albo 1/10000 etetu.
17
2011-12-07
ad 9.
18
2011-12-08
Ciekawe jest podejście Huga, z którego wynika, że na umowie o dzieło pracodawca zapłaci więcej dlatego, że podatek niższy. Pracodawca zawiera umowę o dzieło czy zlecenie GŁÓWNIE po to, żeby móc płacić mniej niż minimalna. I nie uważam tego za coś złego, ale podejście autora jest dziwne.
19
2011-12-08
Tym, którzy wolą zarabiać 1500 zamiast 2700 pragnę przedstawić postać Syzyfa
20
2011-12-08
ad 14.
21
2011-12-08
ad 19
22
2011-12-08
ad 20:
23
2011-12-08
ad. 20
24
2011-12-08
A co w przypadku jeśli pracujecie na czarno a twój pracodawca nie wypłaci wam pieniędzy ? ja ma teraz taką sytuację i mój szef nie kwapi się aby oddać mi pieniądze . Co poradzicie i jak się przed czymś takim zabezpieczyć na przyszłość ?
25
2011-12-09
Zwyczajnie jak tylko przestanie placic powiedziec "do widzenia" wliczyc to w koszta i znalesc nowa prace. Na dluzsza mete tak wychodzi najtaniej. Jak ci ktos przestaje placic to z regoly dla tego ze sam ma problemy finansowe. Zamaist marnowac czas i wysilek na odzyskanie tej ostaniej wyplaty lepiej zarabiac.
26
2011-12-09
ad 24:
27
2011-12-09
Komentarz LesbijskaMew666 najbardziej mi się podoba ale czy jest to najlepsze rozwiązanie ? zwłaszcza jeśli w grę wchodzą większe pieniądze ? jeżeli każdy będzie odpuszczał takim ludziom to dziad będzie robił tak dalej i świadomie wykorzystywał ludzi, z tego co wiem już kilka osób tak załatwił i ma się dobrze -brak mi pomysłu z czego zrobić bat na takiego gościa
28
2011-12-10
29
2011-12-10
rychliki.wm.pl
30
2011-12-11
Zwiadowca, domagać się pieniędzy z umowy o dzieło czy zlecenie możesz bez problemu przed zwykłym sądem cywilnym. Wystarczy wykazać, że umowa została zawarta a zawarte w niej zlecenie wykonane i sąd zasądzi zaległe wynagrodzenie wraz z odsetkami (jeżli zażądasz ich w pozwie)
31
2011-12-11
Zwiadowca, pytanie czy chcesz naprawiac swiat, czy kierujesz sie urazona duma, czy dzialasz we wlasnym interesie. W zaleznosci od tego inne dzialanie wydaje sie obtymalne.
32
2011-12-11
Dorota, Mateusz z Kanady -dziękuję za odpowiedzi .Ale mój największy błąd polegał na tym że nie zawierałem na piśmie żadnej umowy ot tak dogadałem się z pracodawcą że popracuję na czarno kilka miesięcy -pracodawca sam mnie do tego namawiał a i mi było to na rękę aż do momentu kiedy zgodziłem się poczekać z wypłatą 2 miesiące i niestety zostałem wykorzystany . Więc teraz zadaję sobie sam pytanie czy jednak jakakolwiek umowa nie stanowi dla nas jednak jakiegoś zabezpieczenia przed nieuczciwymi ludźmi ? proszę o komentarze
33
2011-12-11
Nie ma takiego wyboru: 1500 czy 2700, bo w zdecydowanej większości zawodów nie da się pracować na umowę śmieciową. Kolejna sprawa - na pasku również są podane składki płacone przez pracodawcę i nawet gdyby liczyć od całkowitego kosztu etatu, to nigdy nie wyjdzie opodatkowanie pensji na poziomie 50%. Podatki nie wynoszą 80% tylko razem z konsumpcją ok. 50%, co obliczyło Centrum im.A. Smitha i Instytut Globalizacji.
34
2011-12-11
@ Bezimienny
35
2011-12-12
Oczywiście kwotowo to bez porównania lepsze są "umowy śmieciowe", ale jest jedna rzecz, która w umowie o pracę jest lepsza - odzyskiwanie należności od pracodawcy. Zdecydowanie chętnie pracodawcy płacą pensje z umowy o pracę niż z innych umów, bo polskie sądownictwo działa bardzo słabo w zakresie odzyskiwania należności z takich umów.
36
2011-12-13
Umowy o pracę mają zazwyczaj dodatkowe korzyści - tzn. łatwość w uzyskaniu kredytów. Do tego pewność zatrudnienia, ubezpieczenie zdrowotne, większa łatwość "egzekucji" swoich wynagrodzeń, gwarantowana podstawa wynagrodzenia niezależna od wykonanej pracy no i posiadanie pewnego "haka" na pracodawcę, gdy łamie warunki umowy - PIPa, PUPa, czy inne pizdy mają swoje sprawne mechanizmy, którymi mogą się wysługiwać etatowcy, a nie są dostępne dla "śmieciowców".
37
2011-12-28
Umowa o pracę jest bardzo dobrym rodzajem umowy. Nie ma wątpliwości. Jej podpisanie jest dużym sukcesem w czasach kiedy powszechnieją śmieciówki. Dlaczego? Oczywiste, że ważne jest ubezpieczenie, składki emerytalne, urlop macierzyński i wiele innych praw. Ale w moim komentarzu skupię się na innych argumentach, jakich w audycji nie wspomniano.
38
2011-12-28
Umowa o pracę jest bardzo dobrym rodzajem umowy. Nie ma wątpliwości. Jej podpisanie jest dużym sukcesem w czasach kiedy powszechnieją śmieciówki. Dlaczego? Oczywiste, że ważne jest ubezpieczenie, składki emerytalne, urlop macierzyński i wiele innych praw. Ale w moim komentarzu skupię się na innych argumentach, jakich w audycji nie wspomniano.
39
2012-01-03
Trudno mi uwierzyć, że ktoś napisał to na poważnie, ale aby innych nie wprowadzały w błąd powyższe brednie, odpowiadam. Wygląda mi to na jakąś tanią propagandę biurwy z US, która została rzucona na "odcinek KonteStacji", aby siać ferment, "wyleczyć" nas i przywrócić na łono dobrego, przyjaznego państwa pragnącego naszego dobra na każdym kroku. Żałosne jest wyrywanie z kontekstu wypowiedzi Pana Witkowicza i Kamila Cebulskiego w celu udowodnienia na siłę, że umowa o pracę jest cacy. To były ogólne sugestie typu, jeśli masz tak to rób tak, ale lepiej żebyś nie był w takiej sytuacji, a nie pochwała umowy o pracę samej w sobie. Podobnie z częstotliwością zmian pracodawcy - rodzaj umowy nie ma z tym nic wspólnego. To jest zależne od rodzaju wykonywanej pracy. Proszę nie naginać faktów i nie mieszać ludziom w głowach! |
Marcin Hugo Kosiński i Marek Zemsta
Medale:
Czy coś nam grozi za wyjście do knajpy? - wczoraj
LEWICA DZIAŁA RAZEM Z WOLNOŚCIOWCAMI? (1) - 7 dni temu
Jak szybko policja dojedzie na Marsa? - 2 tygodnie temu
Premier znowu bredzi (2) - 3 tygodnie temu
Czy w Wolnym kraju krowy dają więcej mleka? - 4 tygodnie temu
Czy pomaganie ma sens? - 5 tygodni temu
Czy to już komunizm? (2) - 6 tygodni temu
Program sponsorują:
nowy sącz rozwody sprawy
- - 20.00 |
Fajnie, że dochodzą coraz to nowe audycje i posłopłyta idzie do przodu. Mam jednak pytanie, czy coś się dzieje w ramach projektu www.biurwoland.pl (Film dokumentalny o przekrętach polskiej biurokracji). Planowana premiera coraz bliżej: 10 grudnia 2011 r. ;)