|
|
|
Fiat Maryi a wolność
Fiat Maryi a wolność, 4 Niedziela Adwentu, Rok B, 2 Sm 7,1-5.8b-12; Rz 16,25-27, £k 1,2638.
KOMENTARZE
2
2011-12-19
stary ... to było > 2000 lat temu - nie sądzisz, że posługując się innym językiem i żyjąc w innej rzeczywistości&kulturze - w inny sposób formułowano pytania i wypowiedzi?
3
2011-12-23
Maryja się zapytała, ale Gabriel nie!
4
2011-12-24
Królowa Polski jeździ fiatem? |
Msza św. on-line z ojcem Jackiem Gniadkiem SVD - 10 miesięcy temu
Moj kairos (28) - 8 lat temu
Miedz jest drozsza od zlota (1) - 8 lat temu
Protekcjonizm, a miłość bliźniego - 8 lat temu
Nie ma podzia³u na makro i mikro - 8 lat temu
Ile pañstwa w pañstwie? (1) - 8 lat temu
Bogactwo czy Jezus? - 8 lat temu
Program sponsorują:
ofiara za mszę 22 marca w Kontestacji
- - 215.00 |
Przyczepię się.
Pierwsze, co mi się nie podoba, to stwierdzenie, że dialog Marii z aniołem był najpiękniejszym dialogiem na świecie. To może być tylko subiektywne odczucie.
A po drugie chciałbym zaznaczyć, że w wypowiedzi anioła podczas zwiastowania nie ma miejsca żadne pytanie ze strony anioła. Z resztą sama nazwa - zwiastowanie, wskazuje na to, że jest to tylko przyniesienie wieści, nie zaś zadanie pytania. Anioł mówi w czasie przyszłym: "Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus". Poza tym Maria nie zgodziła się tak od razu, najpierw pytała o to, jak to się stanie, skoro nie zna męża. Owe "fiat" wypowiedziała dopiero po zapewnieniu ze strony anioła, że Bóg ją ochroni i że dla Niego nie ma nic niemożliwego. Czy jest aż takim wielką zasługą zgodzić się na narodzenie dziecka w zamian za gwarancję bezpieczeństwa ze strony samego Boga? Na pewno bardziej kusząca propozycja niż 1000zł becikowego...
Trudno powiedzieć, czy Maria miała wówczas możliwość nie zgodzenia się. Sądzę, że Bóg mógł specjalnie wybrać na matkę swojego syna właśnie taką kobietę, co do której był pewien, że zgodzi się na to macierzyństwo, bo ma pokorny charakter.