|
|
|
Czy wolno komuś zbudować fabrykę obok twojego domu? 1/2
Niebanalna dyskusja Hugo z Martinem i kontestatorami nt. granic dysponowania własną ziemią.
KOMENTARZE
2
2010-06-29
W skócie: Hugo ma racje, a Martin nie ;-)
3
2010-06-29
Imo straszne glupoty gada Hugo szczegolnie. Przeciez ziemia jest okragla(tak?) - wiec Twoj kawalek "ziemi" nie jest tylko Twoja wlasnoscia, a najmniej jeszcze jednego czlowieka z drugiej strony planety. Wiec samo rozwazanie tego ze posiadanie ziemi uprawnia do wrzaskow, czy przechwytywania sygnalow radiowych jest imo bez sensu. ;)
4
2010-06-29
Ad 2
5
2010-06-29
Ad 4.
6
2010-06-29
Hugo ma racje, a Martin nie !
7
2010-06-29
@bakteria
8
2010-06-29
@AlientStalker Bakteria pochodzi z tej planety co trzeba i jaki widać zna pierwszą zasadę libertarianizmu: "Non-agression principle".
9
2010-06-30
krawiec przechodzi samego siebie:)!
10
2010-06-30
Dziękuję bardzo za wrzucenie! Bardzo miło być wykopywanym :) Kurde, nie potrzebnie se dałem taki gejowski trochę głosik, ale jakoś tak człowiek najpierw tymi gałkami pokręci, zapisze, wyśle a potem dopiero pomyśli.
11
2010-06-30
krawiec. cos ty! jest super. musialem przesluchac ze 4 razy na poczatku zeby wszystko w glowie przetrawic:). tylko chyba nie chca wykopac, szkoda.
12
2010-06-30
Bo ten kto KonteStacji słucha, ten ma uśmiech od ucha do ucha! - nowe hasełko reklamowe :) A z Wykopem to myślę, że my jako kontestatorzy mamy najbardziej przekichane, bo nas nie lubią wszyscy, fani SLD, PO, PiS... Krotko po dodaniu już były 4 zakopy od razu i 2 wykopy. W Polsce chyba ludzie wolą jeśli ktos zdecydowanie opowiada się po jednej ze stron PO / PiS. Zauważcie, że jak się tylko coś powie na Tuska to często pada riposta "A Kaczor lepszy?" - i odwrotnie.
13
2010-06-30
Ale ale... była przecież udana akcja Wykopowa podczas głównej audycji. Efekt, kontestatorzy wykopali na pierwszą stronę (z tego co pamiętam). Tak więc mamy namacalny dowód na to, że w kupie siła!
14
2010-06-30
A w temacie audycji: Moim zdaniem Hugo z jednej strony często promuje zdroworozsądkowe podejście, a innym razem jest za totalną anarchią. Starszy, ale związany z tym temat: czyj jest hałas? W podcaście -
15
2010-06-30
W mieście Hugo na działce koło jego mieszkania zrobiłbym skład odpadów radioaktywnych.
16
2010-06-30
wszystkim ktorych znam mowili ze super jak im wyslalem. moze jak sie wykopie troche bardziej to bedzie na glownej i ludzie poznaja Twoj talent i poznaja kontestacje ;).
17
2010-06-30
a i jeszcze! to 'bogaci biedni bogaci biedni' kazika idealnie wkomponowales:D!
18
2012-08-01
To jest właśnie ciekawe jak propaganda skłania ludzi do myślenia jak to przed Rzymem nie było prawa a Hammurabi to dzikus i sadysta tylko był. W "A history of interest rates" można się dowiedzieć, że umowy kredytu były tam podpisywane w świątyniach a w przypadku niespłacenia maksymalny okres niewolnictwa za karę to były 3 lata. W trakcie trwania tego imperium prawo te nie zmieniło się przez 1000 lat lub więcej (musiałbym sprawdzić jeszcze raz). |
Marcin Hugo Kosiński i Marek Zemsta
Medale:
Czy coś nam grozi za wyjście do knajpy? - wczoraj
LEWICA DZIAŁA RAZEM Z WOLNOŚCIOWCAMI? (1) - 7 dni temu
Jak szybko policja dojedzie na Marsa? - 2 tygodnie temu
Premier znowu bredzi (2) - 3 tygodnie temu
Czy w Wolnym kraju krowy dają więcej mleka? - 4 tygodnie temu
Czy pomaganie ma sens? - 5 tygodni temu
Czy to już komunizm? (2) - 6 tygodni temu
Program sponsorują:
nowy sącz rozwody sprawy
- - 20.00 |
No, pierwszy występ mam za sobą, dziękuję za odebranie i przepraszam za głos (choruję).
Gdy usłyszę nagranie najpewniej sam ze sobą się nie zgodzę, podałem złe argumenty, ale co do jednego jestem pewien - jakieś przepisy regulujące budowanie powinny być.
Prosty przykład. Gdyby każdy mógł cokolwiek, gdziekolwiek budować, to zaraz słyszelibyśmy o śmierci całych rodzin. I kij z tym, który sobie chałupkę stawiał, ale ginie również ufająca mu rodzina. Skrajny przypadek, ale chyba mógłby się wydarzyć?
Z Kozanowa się wycofałem, a to o budowie na bagnach nie miało mieć takiego przesłania. Tutaj oparłem się na sobotniej debacie okolicznych budowniczych, którzy mówili o budowie na takich terenach jako o przekręcie, gdyż bez zachowania budowanej techniki blok i tak jest stawiany... a kupująca rodzina nie zna tej prawdy, bo z okna ma kolorowy widok na plac zabaw. Na razie blok stoi, a później - hu nołs?
A to, jak w tym kraju wygląda biurokracja to już temat na inną powieść.
Zapomniałem też powiedzieć, że jeden polityk na T mówił, że nie trzeba odkrywać Ameryki. Jemu nie wyszło, ale może ktoś coś ciekawego podpatrzy u sąsiadów zza Odry? I to nie tylko u Niemców.
Następnym razem będzie lepiej i już nie będę gołosłowny ;]
obiecuję