|
|
Słuchaj radia
|
|
|
|
O wakacjach, biznesie wakacyjnym i jak zwykle ekonomii
Dzisiaj audycja bardziej na luzie, wakacyjna. Rozmawiamy o pracy wakacyjnej, o podróżach oraz o długach, kredytach i ekonomii.
KOMENTARZE
2
2010-07-15
My tu rozmawiamy o dzialalnosci gospdoarczej, przedsiębiorczej, a nie przestępczej. Robienie zła nie może być dobre. Nie mozna najlepiej mordować czy gwałcić.
3
2010-07-15
Syn Kastrata napisał:
4
2010-07-15
@Jan M Fijor:
5
2010-07-15
@ Syn Kastrata
6
2010-07-15
Kastracie mily, przecież to ty decydujesz, co jest dla ciebie najlepsze. Nie ważne, czy nazwiesz to misją, powołaniem czy talentem. Dobre jest to co służy innym bo wtedy służy także i tobie.
7
2010-07-15
I jeszcze jedno, ilość pieniądzy nie świadczy o szczęściu. Ważne jest tez dobre samopoczucie, wolny czas, słowem satysfakcja z życia. czego rzecz jasna wszystkim zyczę.
8
2010-07-15
Bardzo ladnie na poczatku nagrania pan Janek wytlumaczyl to co po angielsku nazywa sie Comparative Advantage. Jest to oczywiscie podstawowym argumentem za wolnym handlem miedzynarodowym a przeciwko taryfom i clom.
9
2010-07-16
Czy tylko u mnie początek audycji jest ucięty? I czy tylko u mnie ściągany plik nie ma 63 MB?
10
2010-07-16
Nie dla mnie. Co jest najlepsze dla wspólnot których jestem członkiem. Nie szerzmy egoizmu. Bardzo fajny wykład dał kiedyś Jesus Huerta de Soto Ballester w którym jako ideał kapitalisty przedstawił Matkę Teresę. Osobę która działała dla swoich wspólnot kierując się misją.
11
2010-07-16
Synu Kastrata, kapitalista to czlowiek kierujący się misją zaspokajania ludzkich potrzeb. Czy tak pan to rozumie? de Soto nie mowil, ze sw. Teresda jest japitalista, lecz ze kapitalisci sa jak Matka Teresa.
12
2010-07-17
Według mnie niezależnie w jakie będziemy bawić się nazwy to człowiek wolny zawsze jest człowiekiem realizującym misję.
13
2010-07-17
do Łukasza co dzwonil:
14
2010-07-20
Kastrat: Zostalo udowodnione, ze najlepiej jest dzialac dla najwyzszego dobra swojego i cudzego jednoczesnie. A ograniczanie sie do wyrozniania siebie lub innych w takim dazeniu zazwyczaj jest mniej korzystne dla wszystkich.
15
2010-07-21
Egoizm syna Kstrata polega na tym, ze on chce aby było tak, jak on chce. Niestety, to też jest myślenie o własnym interesie. Kelner nie pkdaje nam obiadu dlatego, że pełni misję, lecz dlatego, że chce zarobić na obiad dla siebie i rodziny. Działa na włanś rzecz, realizując nasz interes.
16
2010-09-18
Nie zgadzam się z panem. Nie wiem gdzie zostało udowodnione że najlepiej działać we własnym interesie. Nie wiem jak działałaby armia gdyby żołnierze kierowaliby się taką zasadą. |
Jan Fijor
KRYZYS 2020. ODC #31 TWORZYMY GRUPY PRZETRWANIA (1) - 4 miesiące temu
KRYZYS 2020. ODC #30 IDZIE KU GORSZEMU - 4 miesiące temu
🛑 Na ŻYWO - Nieruchomości w epoce KRYZYSU - 4 miesiące temu
KRYZYS 2020. ODC #29 GROŻĄ NAM RZĄDY TYRANÓW - 4 miesiące temu
KRYZYS 2020. ODC #29 GROŻĄ NAM RZĄDY TYRANÓW - 4 miesiące temu
KRYZYS 2020. ODC #28 CZY GROZI NAM III WOJNA ŚWIATOWA? - 4 miesiące temu
KRYZYS 2020. ODC #28 CZY GROZI NAM III WOJNA ŚWIATOWA? - 4 miesiące temu
Program sponsorują:
rolety dako nowy sącz
- - 20.00 |
Zasada „niech każdy robi to, co robi najlepiej” niezbyt mi się podoba. Po pierwsze zasada ta nie uwzględnia talentu do robienia czegoś złego. Przykładem może być osoba silna i pozbawiona skrupuł, czyli mająca predyspozycje do bycia mordercą, lub osoba bardzo zwinna i niepozorna, czyli mająca predyspozycje do bycia mordercą. Jednocześnie kojarzy mi się tego typu zasada z hodowaniem ludzi w „Nowym Wspaniałym Świecie”, by byli odpowiedni do odpowiednich zadań, oraz z testami w USA przewidującymi karierę dziecka.
Choć oczywiście zasada specjalizacji jest bardzo piękna i bardzo konserwatywna. Przecież nikt inny jak Saint-Simon, Comte, Maistre, aż do Maurrasa najbardziej promowali tą ideę we Francji. Oczywiście bardziej promując korporacjonizm niż leseferyzm, ale jaka pięknie antydemokratyczna.
Ciekawi mnie ta informacja o plażach? Z czego wynika, że plaże równoleżnikowe są lepsze od południkowych? To przypadek czy istnieje jakaś zasada kierująca tym faktem?
Nie podoba mi się rozdawanie ulotek. Nie dość, że miasto jest od nich zaśmiecone i muszę płacić na MPO przez tą radosną działalność, to jeśli chodzi o ulotki o treści nieobyczajnej wbrew mojej woli są mi w ten sposób pokazywane. Radzę wszystkim szukać pracy w innych miejscach. Praca powinna mieć jakiś etos. Praca powinna być powodem do dumy. Jeśli praca może być powodem wstydu i wyrzutów sumienia należy jej unikać.
Czy ta działalność związana z fakturami w wyniku której osiągnął pan wraz z swoimi kolegami była legalna? Czy zarobek był przynajmniej adekwatny do wykonanej pracy?
Nie lepiej nazwać milionerem kogoś kto posiada majątek dający milion (w danej walucie). Tak pisze się w książkach historycznych. Jak czytam zawsze opisując majątek mówi się ile zysku daje on rocznie. Dom to taki mało majątkowy majątek o ile nie mieszkamy w insuli. :>