|
|
|
Policjant zdobył 40 pkt w trzy minuty
W dniu 6 września 2012 r. odbyła się rozprawa przed Sądem Rejonowym w Kraśniku (sygn. akt II W 543/12) dotycząca zdarzenia drogowego, które miało miejsce w dniu 17 maja 2012 r. na drodze krajowej nr 74, pomiędzy miejscowościami Gościeradów i Annopol .
Obwinionym był kierowca samochodu osobowego. Kierowca przyznał się do popełnienia wykroczenia polegającego na wykonaniu manewru wyprzedzania na skrzyżowaniu. Był zresztą gotów zapłacić mandat w dniu zdarzenia, jednakże funkcjonariuszka Policji zaproponowała mu mandat nie za jedno, ale za trzy wykroczenia: wyprzedzaniu na skrzyżowaniu, wyprzedzanie na podwójnej linii ciągłej, wyprzedzanie pomimo pionowego znaku „zakaz wyprzedzania". Kierowca odmówił przyjęcia mandatu, gdyż uznał iż dokonując manewru wyprzedzania dokonał jednego czynu, a nie trzech. Podwójna linia ciągła znajduje się przy każdym skrzyżowaniu i jest częścią tego skrzyżowania, zaś znak zakazu wyprzedzania został odwołany przez skrzyżowanie. Komenda Powiatowa Policji w Kraśniku skierowała przeciwko niemu wniosek o ukaranie, a w czasie rozprawy przeprowadzony został dowód z odtworzenia nagrania z videorejestratora. Na zarejestrowanym filmie widać wyraźnie, iż kierowca samochodu osobowego rzeczywiście popełnił wykroczenie, ale manewr ten nie był szczególnie niebezpieczny. Przede wszystkim kierowca ten upewnił się, ze ma dobrą widoczność oraz że manewr ten może wykonać bezpiecznie -- nie zajeżdżając drogi innym pojazdom.
KOMENTARZE |
Medale:
Wychowanie w trzeźwości straży miejskiej (2) - 6 lat temu
7 miesięcy później - 7 lat temu
Straż miejska widzi przez drzewo! - 7 lat temu
Zielona mila, śmietnik, wróbel i CPM - 7 lat temu
Batman i fotoradar Kalisz Pomorski (1) - 7 lat temu
Mieszkańcy dbają o bezpieczeństwo (1) - 7 lat temu
Catering z prądem dla fotoradaru - 7 lat temu
Program sponsorują:
Wirtualne biuro Kraków
- - 20.00 |
Mnie niedawno zatrzymała milicja i wręczyła 300zł i 6pkt mandatu za rzekomy przejazd na czerwonym. Sytuacja była klasyczna czyli tuż przed skrzyżowaniem zapaliło się żółte a tuż za mną jechał pojazd, nagle hamowanie byłoby znacznie groźniejsze niż przejazd na żółtym, tym bardziej, że było to w sobotę po godzinie 20 i ruch był niewielki. Pan milicjant powiedział, że co prawda wjechałem na żółtym ale jeszcze przed moim zjazdem ze skrzyżowania zapaliło się czerwone. Z powodu zaskoczenia i braku doświadczenia w tego typu sytuacjach mandat przyjąłem czego teraz żałuje bo miałbym spore szanse w sądzie. W ostatnim czasie zauważyłem ZNACZNY wzrost zwykłych, bezczelnych "łapanek" i okradania ludzi przez milicjantów, strzeżcie się... Potrafią się przyczepić dosłownie o wszystko a coś takiego jak upomnienie przestało istnieć, nawet jeżeli wykroczenie było niewielkie i nie stanowiło zagrożenia.
Co do samego filmu to doskonale widać na nim, że największym zagrożeniem na polskich drogach są same drogi. W krajach z dobrą infrastrukturą kierowca nie musi wyprzedzać co chwilę ciężarówki.