|
|
Słuchaj radia
|
|
|
|
Najlepiej połączyć biznes z hobby - Marcin Majzner opowiada o tym, jak to mu się udało zrobić
Marcin opowaida o swoich biznesach, które wyrosły z pasji. Chciał mieć ksozulki zaczął je produkować, chciał grać w ASG założył wyporzyczalnie. I tym sposobem zbudował dużą firmę.
KOMENTARZE
2
2010-08-04
Czy studiowanie sie oplaca czy tez nie to tak naprawde indywidualny wybor.
3
2010-08-04
ad. 2
4
2010-08-04
Jak to jest ,że jak się słucha takich ludzi jak Kamil, Janek czy ich Goście to chce się ruszyć do działania, człowieka podrywa to emocjonalnie i ambicjonalnie ,wszystko wydaje się względnie proste,w naszym zasięgu, a jak następnie rozejrzymy się dookoła nas w świecie fizycznym to wszystko zniechęca, ludzie mówią ,że się nie uda,że nie wypali, że urzędy przeszkodzą, że to zły pomysł,że nie masz doświadczenia, że to za drogie i na to Cię nie stać ? Osobiście znałem może 2-3 ludzi takich jak Kamil choć ich dokonania nie są tej skali. Ale ocując z nimi naprawdę chciało się chcieć. Dlaczego jednak jest ich wśród nas tak niewielu ? I dlaczego jest tak wielu tych dołujących ,wysysających z nas tą pozytywną energię ? Kto ich u licha produkuje ?!
5
2010-08-04
Jak to kto - bociany przynoszą.:D Babcia Ci nie opowiadała?:)
6
2010-08-04
@Michał
7
2010-08-04
Jedna z najlepszych audycji Kamila. Widać, że idzie Ci coraz lepiej.
8
2010-08-05
@Sebeq
9
2010-08-05
gdzie sOM ci przedsiebiorcy co nie chcOM pomagac.
11
2010-08-05
Świetna audycja. Pozdrawiam.
12
2010-08-05
Kultura owszem ważna. Jednakże bardzo trudne jest spontaniczne mówienie przez 60 minut do mikrofonu bez popełnienia błędów.
13
2010-08-05
W ramach konstruktywnej krytyki zapodalem Cejrowskiego, ktory, konstruktywnie mowi:
14
2010-08-05
@Michal (13)
15
2010-08-05
@Michał
16
2010-08-05
@Kamil. Tego sie nie spodziewalem! Czy nie przyszlo Ci do glowy, ze cala reszta Twojej dzialanosci tutaj jest na tyle wysokim poziomie, ze nie ma sie do czego doczepic?!? Prosze Cie bys albo krytyke przyjal albo odrzucil, ale z klasa! Tymczasem wiejskie nalecialosci pokazujesz nie tylko w formie wypowiedzi ale i w tresci wyzywajac mnie od beznadziejnych prozniakow! Pozostawiam to pod Twoja rozwage i ewentualny komentarz.
17
2010-08-05
Jeszcze jedno - tak ogolnie do wszystkich.
18
2010-08-05
Brak używania polskich znaków oraz ograniczenia stylistki do wyrażeń typu "zapodalem Cejrowskiego" czy "zaciaga lepperiada" także negatywnie wpływa na odbiór danej treści. Co nie implikuje tego, iż trzeba koniecznie uwypuklać takie niedociągnięcia, bowiem ciągłe podkreślanie błędów językowych może skutkować tym, że zamiast skupić się na istocie problemu zaczniemy analizować głównie formę przekazu, co doprowadzi nad do absurdu. Ponadto istnieje możliwość, że może się to tak naprawdę okazać walką z wiatrakami, gdyż jest bardzo prawdopodobne, iż dla osoby, której forma budowania wypowiedzi pisemnych nie uwzględnia elementarnych zasad piśmiennictwa, zdobycie umiejętności niezbędnych uzyskania poprawności językowej wykracza po za zakres jej potencjału intelektualnego.
19
2010-08-05
"--> ciągłe
20
2010-08-05
---- wycielo mi wpis, powtarzam -----
21
2010-08-05
A po za tym w tym przypadku konstruktywna krytyka polega moim zdaniem na tym, iż osobiście pokazałbyś, iż można coś robić lepiej.
22
2010-08-05
@Michal:
23
2010-08-05
Wbrew opinii większości ja akurat Korwina krytykuje głównie za treść (pochwalanie gospodarki nazistowskiej, popieranie pedofilii, emerytur dla funkcjonariuszy państwa komunistycznego, zniechęcanie kobiet do wychodzenia z domu, szukanie wszędzie masonów lub agentów i wiele wiele innych, których nie chce mi się teraz przypominać).
24
2010-08-05
Jeśliby w swoich wystąpieniach niebezpiecznie zbliżał się do poziomu prostaka-analfabety zwrócił bym mu na to uwagę. Na razie jednak czegoś takiego nie dostrzegam.
25
2010-08-05
"Rozumiem, ze jak ktos doda krytyczny komentarz - nawet konstruktywny, to jest minusowany, a jak Kamil prosto w oczy wyzywa nieznajomych od beznadziejnych prozniakow to jest plusowany. Rozumiem, ze za wartosc merytoryczna wypowiedzi?"
26
2010-08-05
@Michal - nie chodzi mi o audycje tylko o to taki sposob wypowiedzi o osobach, ktorych sie nie zna: "takich ludzi jak ty, którzy znajdują czas aby doczepiać się do pierdół uważam za beznadziejnych i próżnych"
27
2010-08-06
Nie widzę związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy czepianiem się a bycie próżnym lub beznadziejnym, więc zdanie zawarte w tym cytacie uważam za głupie.:)
28
2010-08-06
@Michał
29
2010-08-06
@Kamil - Dale'a juz przerabialem. Jego i wiele innych w temacie. Zapewniam Cie, ze nie ma tam nic na temat nazywania ludzi prozniakami. Wrecz przeciwnie. Kazda tego typu ksiazka zaleca zjednywac sobie ludzi. Gdy sie myla, dyplomatycznie pokazac im gdzie. Najlepiej w taki sposob, zeby sami odkryli swoj blad. Dokladnie pasuje tutaj historia ze sprzedawca drewna, ktory napotkal na problemy ze strony odbiorcy, ktory nie znal sie na danym typie materialu, jednak stwierdzil ze material jest do niczego. Co zrobil sprzedawca? Nazwal go prozniakiem? O nie! Sprzedawca przyznal mu racje i zapytal co jest zle i jak mozna to poprawic. Ksiazke mniemam czytales wiec znasz zakonczenie.
30
2010-08-06
Bardzo lubię Cejrowskiego, ale błaźni się moim zdaniem tą poprawnością językową. Dlaczego? Bo sam przyznaje, że nie potrafi napisać bezbłędnie choćby jednego zdania gdyż cierpi na dysortografię :D
31
2010-08-07
@Michał: Moim zdaniem Korwin owszem mówi "Szanowny Panie!", ale potem dowala tak, że oponentowi kapcie spadają, bo zostaje postawiony w roli naiwnego , bezradnego, nic nie rozumiejącego głąba :) A często można by polemizować, tyle że nasi politycy to takie "dumne głąby", które nie mając argumentów potrafią tylko grać na uczuciach i robić teatrzyk w stylu "pan mi przerwał" albo "pan jest szalony!".
32
2010-08-11
Dziękuje za otwarcie ciekawego okna na świat panie Marcinie. Mam nadzieje , że będę miał dość zapału by współpracować przy tych koszulkach ;) żona się pyta czy wprowadzi pan również spodnie w asortyment ;p
33
2010-08-11
Mam pytanie czy koszulki z podobizną md.House nie są chronione jakimiś prawami autorskimi ? jak można takie rzeczy sprawdzić ?
34
2010-08-12
Dziwne że w społeczności takiej jaką jest społeczność słuchaczy Kontestacji tak trudno się przebija wolnościowe, antypaństwowe myślenie które proponuje np. Kamil Cebulski. Ludzie co prawda akceptują wolność w wielu sprawach, ale jakoś nie mogą(przynajmniej niektórzy) sobie wyobrazić wolności w sferze języka(chociażby, ale innym przykładem jest sytuacja z 10. kwietnia). Co to znaczy tak naprawdę ta poprawność językowa? Jak się okazuje jest to dokładna zgodność z wytycznymi pewnej grupy ludzi, jak się wydaje ludzi którzy sami się do tej misji ujednolicania powołali. Przecież to centralizm! Urawniłówka! Uzurpacja! Jednak znajduje zwolenników wśród wolnościowców...
35
2010-08-25
Jedna z najlepszych audycji, bardzo motywująca i głęboka merytorycznie. |
Kamil Cebulski
Medale:
Finanse osobiste - Jacek Gacoń |#574 - 10 dni temu
Inwestowanie w srebro i złoto - Łukasz Chojnacki |#573 - 2 tygodnie temu
Hybrydowa profesjonalizacja - Piotr Janulek |#572 - 3 tygodnie temu
Relacje międzyludzkie - Kornel Tomicki #571 - 4 tygodnie temu
Coraz lepsza strategia - Anna Pudło |#570 - 5 tygodnie temu
Zarządzanie i rozwój organizacji - Waldemar Kozłowski #569 - 6 tygodni temu
Branża budowlana - Łukasz Murat |#568 - 7 tygodni temu
Program sponsorują:
poradnik jak założyć firmę
- - 20.00 |
Trawienie dużej ilości pokarmu, w szczególności białka oraz mięsa jest procesem długotrwałym oraz energochłonnym, więc odbywa się kosztem sprawności intelektualnej oraz ruchowej. Efektywniej jest, więc po obfitym posiłku zrobić sobie krótką drzemkę, niż robić coś na siłę wbrew naturze.
Co do studiów, to nie zgodzę się z prowadzącymi. Studiować generalnie się nie opłaca, bo z własnego doświadczenia wiem, że:
a) większość rzeczy jaka jest wymagana na studiach do zaliczenia nie jest ani ciekawa, ani użyteczna
b) człowiek efektywniej uczy się z podręczników, niż z wykładów (choć były chlubne wyjątki), a dojazd do szkoły oraz przebywanie w niej pochłania wiele czasu oraz sił.
Ewentualne studiowanie ma jakiś sens tylko wtedy, gdy spełnione dwa warunki konieczne:
a) chcesz pracować w branży koncesjonowanej (medycyna, architektura, budownictwo)
b) w czasie studiów często nie masz czasu iść po jedzenie do sklepu, już nie mówiąc nawet o jakimś dłuższym spotkaniu z dziewczyną. Jeśli natomiast jesteś w stanie jednocześnie studiować i pracować tzn. że albo jesteś geniuszem i potencjalnym kandydatem na noblistę albo Twoje studia są gówno warte i trzeba je rzucić jak najszybciej.
W gwoli sprawiedliwości muszę oddać, że uczelnia na której spędziłem ostatnie dwa lata pokazała mi, że szkoła może wyglądać o klasę lepiej od tego z czym miałem do czynienia na niższych szczeblach edukacji i że można spotkać ludzi z autentyczną wiedzą oraz pasją do nauczania. Minusów było jednak więcej niż plusów.
Jeśli macie inne refleksje na temat własnych uczelni to zapraszam do komentowania.
A tak swoją drogą pytanie do Kreatora - miałeś jakiegoś znajomego architekta czy poszedłeś na te studia głównie dlatego, że były zgodne z Twoimi zainteresowaniami?:)