|
|
|
Imagine there is no "Imagine"
Analiza utworu Imagine w wykonaniu Johna Lennona. Hit, czy kit?
KOMENTARZE
2
2013-09-21
Łatwo jest słodzić o czymś czego nikt nie widział, o samych ideach.
3
2013-09-21
No ale jakby nie patrzeć taka nowa świecka wiara można by rzec jest obecna. Relatywizuje się dobro i zło i w zasadzie mówi się że to tak właściwie nie to i tego nie ma.
4
2013-09-21
Abstrahując od kontekstu politycznego to refleksja o korelacji pokoju i wojny jest bliska filozofii niedualnej :)
5
2013-09-21
W następnym odcinku RATM ;-)
6
2013-09-21
Ale masz ból dupy Jacek :)
7
2013-09-21
Tak mi się przypomniało, że Martin nagrał piosenkę "Imagine There's No Lepper""
8
2013-09-21
Dobra audycja. Naprawdę.
9
2013-09-22
Z tej audycji biły trochę problemy pierwszego świata. Jakby jutro przyszła armia radziecka i by cię zastrzeliła, to też byłbyś szczęśliwy? Jakbyś musiał pracować kilkanaście godzin dziennie, i nie wystarczyłoby na wyżywienie twoich dzieci, też chwaliłbyś człowieczeństwo?
10
2013-09-22
@Pakun: Moim zdaniem twój, przedstawiony tu, punkt widzenia, to proponowanie świata, w którym ludzie przestają myśleć i rozwijać się intelektualnie ponad powszechnie uznany pułap, opadający z czasem - bo zwyczajnie po co, skoro jest fajnie i wystarczająco - można być rurkowcem ? ;)
11
2013-09-22
LordBlick, wiesz po co? Bo samorozwój to jedna z naturalnych ludzkich potrzeb. Himalaiści
12
2013-09-22
Jakiś błąd
13
2013-09-22
Proponuje w kilku odcinkach skretykowac film Zeitgeist i wrzucic to na YT
14
2013-09-23
@Pakun "W tym potencjalnym świecie Lenona, człowieka zajmowałby się takimi rzeczami. Nie musiałby walczyć o przetrwanie."
15
2013-09-23
@marius
16
2013-09-23
@LordBlick
17
2013-09-23
Ale, że co? Trochę tego nie rozumiem. Że Lenon chciał zlikwidować klęski żywiołowe? Powody do poświęceń byłyby takie jak teraz.
18
2013-09-23
@14
19
2013-09-23
@Pakun "Gdyby wszystko było produkowane np. przez jakieś samoregulujące się roboty, a potencjał zasobów i możliwości produkcyjne przekraczałyby wszelkie potrzeby populacji to czy póki ten system działa, ludzie nie byliby wolni?"
20
2013-09-23
P.S. Co do "Doctor Who", to nie znam, ale podejrzewam, że się tam znajdzie sporo elementów własności prywatnej.
21
2013-09-24
@20
22
2013-09-24
P.S.
23
2013-09-24
Dzięki za streszczenie, to mnie utwierdza w przekonaniu, że TV (koncepcja zresztą opracowana przez psychologa Juliana Ochorowicza w 1877 r.) to urządzenie wykorzystywane najczęściej do lasowania mózgów - brak interakcji cofa kreatywne cechy...
24
2013-09-24
Jakkolwiek głupio to zabrzmi w dyskusji o robotach z przyszłości, to nie zapędzajmy się tak daleko. Jeśli coś wykonuje pracę z której ktoś korzysta, niekoniecznie musi być niewolnikiem. Może być narzędziem. Twój komputer nie jest twoim niewolnikiem.
25
2013-09-24
Piękny świat Elojów:
26
2013-09-24
@Pakun "Mogę tylko napisać, że filozofia według której ktoś kto nie ma możliwości wytworzyć odpowiednio dużo i musi żreć gruz, gdy inni przeznaczają środki na zbytki nie ma nic wspólnego z człowieczeństwem."
27
2013-09-24
@Pakun "W tym hipotetycznym przykładzie nikt nic posiadać, bo każdy ma wszystko czego chce. Nie musi ograniczać dostępu innym do czegokolwiek."
28
2013-09-24
a mnie się podoba piosenka Krzyśka, zaczyna się od słów: "wyobraź sobie, że nie będzie niczego".
29
2013-09-24
Na cybernetyce się nie znam, ale pachnie to trochę libertariańskim memem "za 20 lat ZUS zbankrutuje". Ja nie wiem, co będzie za 20 lat a co dopiero jak będzie wyglądać technologia za 100 lat.
30
2013-09-24
Ilu znasz ludzi bogatych osobiście ? A może to tylko klepanie obiegowych opinii podszytych zawiścią i wizerunkiem klejących głupa cwaniaków z TV, udających luksusy na kredyt i pokaz ?
31
2013-09-24
Tak, przeczytałem o tym w Wyborczej a potem powtórzyli to w TVN 24. Myślałem, że dyskutujemy na wyższym poziomie. Czy ja ci zarzucam, że twoje argumenty są wzięte z bloga Korwina?
32
2013-09-25
Wcale bym się nie obraził o Korwina. Bo:
33
2013-09-25
Jeśli ktoś cię oszukuje, to nie warto go sprawdzić?
34
2013-09-25
Pakun doszedł do standardowego lewicowego poglądu, chciwość jest zła !
35
2013-09-25
@Pakun
36
2013-09-25
Max, takie podejście reprezentował Jezus z Nazaretu. Myślę, że jestem w dobrym towarzystwie.
37
2013-09-25
Pakun, nie podpieraj się Jezusem, on nie nawoływał do odbierania czegokolwiek przemocą, co więcej, nie wybielał poborców podatkowych, stawiał ich na równi z innymi złoczyńcami.
38
2013-09-25
Wspaniały kiepski, lecz "darmowy" system edukacji też nie jest tu bez winy co do stanu umysłu. Absolutnie nie pobudza wyobraźni młodych umysłów, wciskając im tylko programową i propagandową papkę, co nie przekłada się na realne wyniki w nauce. Potem ludzie bez umiejętności są zmuszeni przez życie pracować po 900 na rękę. Pracując za mniej trzeba szukać innej pracy, tylko komu się chce ruszyć tyłek poza własny region zamieszkania...
39
2013-09-25
Jezus potępiał poborców podatkowych którzy, niespodzianka, kradli. Widzisz pewne podobieństwa do tej kasy z rajów podatkowych?
40
2013-09-25
@40
41
2013-09-25
Faraday007, mnóstwo tego jest na googlu
42
2013-09-25
Pakun, Janek Fijor zaprasza do audycji na żywo przez Skype.
43
2013-09-26
Dla mnie statystyki to narzędzie socjalistycznej manipulacji. Skoro jeden lubi miód, a drugi jak mu nogi śmierdzą to jaka jest średnia statystyczna ? Śmierdzący miód, czy lepkie nogi ?
44
2013-09-26
Szczerze, nie wiem co teraz napisać. Nie umiem cię przekonać, że matematyka (bo statystyka to dział matematyki) działa, jeśli w to nie wierzysz.
45
2013-09-26
Uściślam - statystyka odnośnie zjawisk fizycznych - z tym nie dyskutuję.
46
2013-09-26
Jeśli nie uznajesz takich statystyk, to jak chcesz w takim razie badać zjawiska społeczne? Na jakiej podstawie wysuwasz te wszystkie twierdzenia? Skąd wiesz, że redystrybucja rozleniwia?
47
2013-09-27
@Pakun "Na jakiej podstawie wysuwasz te wszystkie twierdzenia? Skąd wiesz, że redystrybucja rozleniwia?"
48
2013-09-27
A wiesz, że własne obserwacje są , co oczywiste, subiektywne a przez to nigdy nie mają charakteru naukowego? Nauki społeczne też mają swoją metodologię, nie mogą być zbiorem tego co się badaczowi wydaje. Własne przemyślenia mają niewielką wartość, bez dowodów.
49
2013-09-27
Ta cała "Nauka społeczna" to też tylko kupka teorii.
50
2013-09-27
To już się na Kontestacji, powtarza po raz kolejny. Przepraszam, ale kim ty jesteś z wykształcenia/zawodu? Informatykiem może innym jakimś innym inżynierem? Bo spotykam takie właśnie poglądy wśród "ścisłowców". Niczym nie uzasadnioną pogardę do dziedzin o których nie mają pojęcia. Możesz mnie sprostować, ale twoje nastawienie wygląda trochę jak "nie znam się na tym, ale to jest głupie". Chyba nie muszę pisać, że nie jest to nastawienie zbyt pomocne w dotarciu do prawdy.
51
2013-09-27
Ja mogę dyskutować przez wymianę doświadczeń, jak z człowiek z człowiekiem. Pewne sprawy nie wymagają zakuwania tabelek przez 5 lat, tylko ciężko jest się przed sobą przyznać do takiej straty czasu. Mechanizm wyparcia jest tu dość kuriozalny.
52
2013-09-27
No może za ostro, ale trudno nie stracić cierpliwość przy dyskusji z osobą, która uważa, że uczelnie mają monopol na wiedzę. Zapominasz, że największe odkrycia dokonały się wtedy, gdy to co narosło do tej pory poddano w wątpliwość. Wystarczy poczytać życiorysy znanych odkrywców, począwszy od Kopernika.
53
2013-09-28
Trochę uciekłeś od odpowiedzi, nacisk w pytaniu był na wiedza. Nigdy nie napisałem, że uczelnie mają monopol na wiedzę. Po prostu jest to mało prawdopodobne, że ktoś się nauczył pewnych rzeczy poza nią. Dobrze, jak chcesz. Czy w ogóle zgłębiłeś metodologię nauk społecznych? A poza tym, jeśli aporii odrzuciłeś tak wielką gałąź nauki (to słowo nie trafiło tam przypadkowo), to jest dopiero wyparcie.
54
2013-09-28
Swego czasu alchemia też była uważana za naukę. Obecnie wiemy, że za pomocą reakcji jądrowych da się zamienić ołów w złoto, aczkolwiek jest to nieopłacalne i problematyczne ze względu na promieniowanie.
55
2013-09-28
Nie, alchemia nie była nauką. Nauka, według współczesnego znaczenia tego słowa (bo w taki kontekście go użyłeś), wykształciła się w oświeceniu. Wcześniej nikt tego słowa nie mógł używać w przytoczonym przez ciebie kontekście, bo po prostu nie istniała taka definicja. Nie można używać czegoś (np. pojęcia) co nie istniej, to akurat z metodologi historii.
56
2013-09-28
Trochę dyskusja zeszła na formalizmy. Nacisk był na jakąś formę wiedzy, która ówcześnie dysponowano. Metodologie metodologiami, ale logika chyba jest najważniejsza. Psychologia wiedzie prym.
57
2013-09-29
Nie przeszła, po prostu chcę wiedzieć czy co ci konkretnie nie pasuje w naukach społecznych. Jeśli powiedziałeś "Ta cała "Nauka społeczna" to też tylko kupka teorii." to chyba masz jakiś konkretny powód żeby tak twierdzić. Musisz wiedzieć, co ci w nich nie pasuje. Właśnie tego cały czas nie napisałeś.
58
2013-09-29
Porównanie nieadekwatne jak dla mnie. Może taki skromny przykład : historia nauczana bywa naginana do ideologi aktualnej polityki, jest interpretacją czasów minionych na podstawie tego co się zachowało i wolno ujawnić. Nie jest dokładną relacją, historycy pomiędzy sobą wiodą spory. Bardzo często pomijany jest kontekst psychologiczny.
59
2013-10-14
Pierwszy telefon w tej audycji trafia w sedno sprawy: |
Medale:
Jestem w lesie (9) - 7 lat temu
Taśmy prawdy (5) - 7 lat temu
Sposób na drzwi (2) - 7 lat temu
Leszek Neymno Vlog - Nie chcę wiedzieć! - 7 lat temu
Śmierć Trynkiewicza (2) - 7 lat temu
Tęczowy wyścig zbrojeń (1) - 7 lat temu
Spowiedź pastafarianina (5) - 7 lat temu
Program sponsorują:
Na makaron i pizze
- - 50.00 |
Ciekawe ciekawe. W zasadzie to nigdy mi się ta piosenka jeśli chodzi o przesłanie nie podobała. No i faktycznie jest tak że dla takich "cudownych" idei wyrządzano często wiele zła.