|
|
|
Wolni ludzie się nie żenią
Dziś poruszylismy ciekawy problem, mianowicie pytania się urzędników o możliwość zawarcia małżeństwa. Z tezą, że wolnościowcy nie powinni zawierać oficjalnych małżeństw. A tylko takie prawdziwe...
KOMENTARZE
2
2014-04-01
Dopiero jako szczesliwy malzonek kilka lat temu zwrocilem uwage na to ze nawet w takie "intymne relacje" dwojga ludzi z buciorami wchodzi "panstwo".....Strasznym tez jest ze ludzie wala do USC aby przed obca osoba skladac jakas tam przysiege...jeszcze przed duchownym jesli ktos wierzy i akceptuja caly "urzad" koscielny to owszem ale zeby przed "panstwem"????
3
2014-04-01
@Piotrek
4
2014-04-01
@Piotrek
5
2014-04-01
Wolni ludzie się nie żenią - wychodzą za mąż.
6
2014-04-02
A co do spotkania krakowskiego, to pochrzanilem czas i miejsce w audycji.
7
2014-04-03
Pozwolę się trochę zareklamować - o ślubach jako wzajemnej deklaracji dwóch zainteresowanych osób i o pytaniu, czy status na facebooku to też ślub dyskutowałem kilka tygodni temu wraz z Hubertem i Tomkiem na antenie radia Odwyk - zapraszam chętnych do audycji www.odwyk.com ;)
8
2014-04-04
Co do ślubów, to ślub jest też umową prawną, więc czemu nie można zawrzeć małżeństwa u notariusza, albo nawet u dowolnego prawnika.
9
2014-04-06
Najtrafniej o ślubie mówił Pawlak w Nie ma mocnych: To nie ślub - to rejestracja.
10
2014-04-06
bosz co za glupi tytuł - "ludzie się nie żenią" - od kiedy kobiety się żenią? ludzie to też kobiety czy nie? powinno być POBIERAJĄ. Amatorszczyzna!!!
11
2014-04-06
kobza, też bym nie słuchał tego idioty na twoim miejscu.
12
2014-04-24
Zawarcie związku małżeńskiego w USC było dla mnie uwłaczające. Mam na myśli procedurę przed bo ta "ceremonia" była tragikomedią (czułem zarówno złość jak i śmiałem się cały czas podczas samej ceremoni). Gdyby nie ogromna miłość, którą darzę moją Kobietę i co za tym idzie poświęcenie z mojej strony to nigdy by do ślubu nie doszło. Czułem się jak ubezwłasnowolniony... Dodam tylko, że wzięliśmy ślub po 4 latach od narodzenia Naszej Córki. Śmiałem się z ludzi, którzy mówili "Ale jak to tak bez ślubu blablabla". Dodam, że nie byliśmy wystarczająco samowystarczalni jako bardzo młodzi ludzie(nie mogliśmy się odciąć od Rodziny i "olać wszystko"). |
Marcin Hugo Kosiński i Marek Zemsta
Medale:
Muzeum z najwyższej półki - 10 dni temu
WK nareszcie wchodzi na giełdę! - 2 tygodnie temu
Kiedy ojczyzna wzywa! (2) - 3 tygodnie temu
Zabił świnię, a odpowie... - 4 tygodnie temu
Hugo zostaje kurem domowym (3) - 5 tygodni temu
Kto nas będzie leczył? (4) - 6 tygodni temu
Program sponsorują:
Szkoła rysunku kraków format studio
- - 20.00 |
Zawsze dziwiło mnie, że wolni ludzie coraz częściej żyją bez "legalizowania" związku, a socjalni walczą o małżeństwa dla homoseksualistów.
Nie znam nikogo z tego grona i zastanawiam się, czy oni są może wolnościowcami, czy raczej zamordystami. Może o tym audycja?