|
|
Słuchaj radia
|
|
|
|
Zastępczo Janek Fijor w formie video...
...bo nie mógł być na żywo tym razem. To świeży wywiad z serwisu Nam Zalezy.
KOMENTARZE
2
2014-06-10
Panie Janie, a co Pan myśli o tym artykule: www.bankier.pl
3
2014-06-11
@Robi ja niestety myślę, że to jest prawda. Zarówno FED, jak i p. Draghi nie mają bladego pojęcia co dalej robić. A w takiej sytuacji będą drukować pieniądze, zalewać nas inflacją i biedą. Tym bardziej, że elitom taka polityka bardzo służy. Narazie.
4
2014-06-11
Myślę, że nie łatwo jest wyjść z biedy we współczesnym świecie. Mam koleżankę, która wykonuje wolny zawód. Nie zawsze są zlecenia. Co m iesiąc musi płacić za wynajem mieszkania, a więc brak regularnego dopływu kasy powoduje zadłużenie.Osoba inteligentna i pracowita, stara się jak może, ale niestety od 6 lat nie udało się jej wyjść z biedy. Mówię "bioedy", bo jeśli brakuje pieniędzy na ubrania, a nawet czasem na jedzenie ti jest faktyczna bieda.Niestety większość z tego co zarobi musi oddać.Poza tym ostatnio firmy opóźniają się w płatnościach. Jest to wegetacja. Ona nie widzi wyjścia z sytuacji, bo nie jest pierwszej młodości, a do tego samotna, bez męża, czy partnera.Pomimo dobrych chęci i starań jej to nie wychodzi. Zatem myślę, że trzeba szczęścia, aby udało się wyjść z biedy. A może powinna była poślubić milionera....
5
2014-06-11
@Beato twoja koleżanka powinna się zająć czymś intratnym, np. sprzedażą suplementów,albo sprzątaniem mieszkań. Na obu tych zajęciach można zarobić, nie są zbyt trudne i ryzykowne. Jeśli uparłas się na wolny zawód, to znaczy, że go woli. ma więc to co chce. Woli robić coś co lubi, niż coś, co przynosi dochód. Nie ma sensu jej żałować. Robi to co chce. Czyli marzenie! ukłony
6
2014-06-12
@JMF No ja też tak jej mówiłam, żeby szukać intratnego zajęcia, ale ona twierdzi, że do handlłu się nie nadaje , a na sprzątaniu nie da się wzbogacić. Poza tym jak mówi- nie po to się tyle uczyła, żeby być pogardzana przez ludzi. myślę, że jest to takie typowe dla Polski. Ludzie z tytułem mgr oczekują lepszego traktowania, bo są niby mądrzejsi od innych. Znam osoby dobrze wykształcone, które przeżyły biednie życie, ale z dumą mówią o swoich umiejętnościach.mam kolegę, który w podstawówce nie potrafił czytaś i pisać. Obecnie prowadzi firmę (sprzedaż sadzonek), wybudował dwa domy, wyposażył dzieci. Był wyzywany przez nauczycieli od "osłów" i "głąbów". jednym słowem nie tytuł przed nazwiskiem jest najważniejszy, ale umiejętność dostosowywania się do sytuacji i wychodzenia na tym dobrze. Tkwiąc we własnych amrzeniach, które mnie dają konkretnego, wymiernego rezultatu nie można wyjśś z biedy. Pozdrawiam serdecznie.
7
2014-06-14
Polecam obejrzeć krótki film o tym jak to jest żyć za pół pensa |
Jan Fijor
KRYZYS 2020. ODC #31 TWORZYMY GRUPY PRZETRWANIA (1) - 4 miesiące temu
KRYZYS 2020. ODC #30 IDZIE KU GORSZEMU - 4 miesiące temu
🛑 Na ŻYWO - Nieruchomości w epoce KRYZYSU - 4 miesiące temu
KRYZYS 2020. ODC #29 GROŻĄ NAM RZĄDY TYRANÓW - 4 miesiące temu
KRYZYS 2020. ODC #29 GROŻĄ NAM RZĄDY TYRANÓW - 4 miesiące temu
KRYZYS 2020. ODC #28 CZY GROZI NAM III WOJNA ŚWIATOWA? - 4 miesiące temu
KRYZYS 2020. ODC #28 CZY GROZI NAM III WOJNA ŚWIATOWA? - 4 miesiące temu
Program sponsorują:
rolety dako nowy sącz
- - 20.00 |
Świetny wywiad. Nie wiem, czy pytania prowadzącego były planowane, aby pana Janka sprowokować do żywszej dyskusji, czy rzeczywiście wyznaje on tak socjalistyczne poglądy (typu "ale czy to sprawiedliwe?"). Mam nadzieję, że była to ta pierwsza opcja.
Jeżeli nie, to dla pana prowadzącego i wszystkich zadających podobne pytania mam mały eksperyment:
Przez najbliższy tydzień: za każdym razem, gdy coś Cię zdenerwuje, lub wpędzi w 'słuszny gniew', powiedz sobie "jestem za to odpowiedzialny". Stanie się wtedy jedna z 2 rzeczy:
1. Jeżeli szczerze przemyślisz sprawę (od samego zastanowienia gniew zniknie), to znajdziesz co najmniej kilka argumentów za tą tezą, a tym samym kilka spraw, na które miałeś wpływ i coś zrobiłeś źle. Dzięki temu następnym razem nie popełnisz tego błędu, lub będziesz wiedział co zrobić żeby być w lepszej sytuacji, lub:
2. Nie znajdziesz swojej winy w obecnej złej sytuacji, a tym samym udowodnisz sobie, że nie miałeś na to wpływu. Już kilka tysięcy lat temu mądrzy ludzie powiedzieli, że jeżeli nie masz na coś wpływu, to przejmowanie się tym tylko Cię ogranicza.
Obie opcje są wygraną, bo albo zaczniesz się doskonalić i zajmować sprawami istotnymi, albo przestaniesz być nabuzowany i smutny.
Gwarantuję, że jeśli przez tydzień zastosujesz tę radę, to w następnym tygodniu będziesz mniej zestresowany.
A to wszystko tak a propos wychodzenia z biedy ;)
P.S. Przepraszam wszystkie kobiety urażone formą męską mojej wypowiedzi, nie lubię niepotrzebnych wtrąceń w tekscie typu "~ny/-na". Nie znaczy to oczywiście, że komentarz kieruję tylko do samców ;)
Pozdrawiam, Michał